Kiedy byłam małym szczeniakiem... cz. 1

Z uwagi na moje zbliżające się urodziny, nadszedł czas refleksji i wspomnień... Dla Was jednocześnie to szansa na bliższe poznanie mojej osoby, bo po raz pierwszy możecie zobaczyć mnie w ruchu:) Proszę o wzięcie poprawki na mój młody wiek w chwili kręcenia tego filmiku... Gdy doda się do tego obecność kałuż i piasku - świrowanie jest całkowicie uzasadnione:

Moi poddani!

W naszym stadzie panuje jasna hierarchia - Najwspanialszy Pan, Ola Fasola i na końcu ja. Tak to przynajmniej zostało umownie przyjęte, bo według mnie wygląda to dokładnie odwrotnie, ale nie będę się kłócić.

Znajdując się na pozycji omega w stadzie małemu pieskowi jest ciężko, dlatego musi mieć własnych poddanych, którymi może do woli pomiatać. Poznajcie ich:

Oto są (od lewej): Biały Miś, Dziobak, Łoś SuperKtoś, Aporcik, Feliks, Kaczucha.

Podwładnych jest więcej, jednak nie znaleźli się na powyższej fotografii z przyczyn niezależnych ode mnie - gęś Balbina przechodzi rekonwalescencję po gruntownej tracheotomii, Smoczyca Matylda ma rozległe obrażenia twarzy, a Lisek Chytrusek gdzieś się schował (biada mu, gdy go znajdę, biada!).

Podwładni mają różne charaktery, ale przede wszystkim różną wytrzymałość na sadystyczne zabawy, z tego względu podręczny zestaw do szycia ran musi być zawsze pod ręką. Ponadto, niektóre stworzenia musiały przejść pewne operacje plastyczne, aby nadać im bardziej aerodynamiczny kształt, co -przy okazji- bardzo dobrze zapobiega ewentualnym ucieczkom. Przykład znajdziecie poniżej - to Miś Feliks, który stopniowo dąży do osiągnięcia budowy kadłubka. Odgryzione zabawkom kończyny warto zjeść, o ile wcześniej ktoś stojący wyżej w hierarchii ich nie zajuma. 

Szybka porada na temat zdrowia

Chciałam dzisiaj polecić wszystkim pieskom i ich właścicielom sprawdzony i uniwersalny sposób na uzupełnianie niedoborów wapnia w organizmie - obgryzanie ścian. Metoda ta jest wyjątkowo wygodna z uwagi na fakt, że ściany w domu zasadniczo każdy ma, więc nie wymaga ona żadnych dodatkowych zakupów, inwestowania środków i zawsze jest pod ręką. To znaczy pod zębem. Osobom, które mają drewniane ściany zalecam szybką przeprowadzkę, a miłośnikom tapet - ich bezwzględne zerwanie.